Wróćmy do ilustracji! Jak to się zaczęło? Można powiedzieć, że od kursu grafiki komputerowej kilka lat temu. Co ciekawe, wcześniej nawet nie wiedziałam, że można rysować na tablecie! Ileż mnie ominęło! I właściwie od pierwszego dotknięcia ekranu rysikiem wiedziałam, że przepadłam. Na nowo zakochałam się w rysunku! Na ten moment poświęcam temu każdą możliwą chwilę zapominając przy tym o całym świecie wokół…